Zakochałam się w oksydowanym na czarno (czy właściwie grafitowo) srebrze, więc pewnie najbliższych kilka rzeczy będzie wyglądać tak a nie inaczej;). Tutaj w duecie z peridotem.
Gdy tylko zobaczyłam kolczyki Madzi Marszalik "Pragnienie miłości" od razu wiedziałam, że muszę zrobić coś podobnego. Poejść było kilka, ale w efekcie stanęło na takich, z karneolem i hessonitem w oksydowanum srebrze ze sztywno zamocowanymi biglami.
Gwiazdki według autorskiego (jak mniemam;)) wzoru Kasi- Silverki, powstały dzięki umiejętnością nabytym w szkóce craftowej i możliwości zmacania na żywo jej przepięknych gwiazdek. Mam nadzieję, że nie będzie mi miała za złe;)
Razem z dziewczynami z biżuteryjnej części forum wizaż.pl zorganizowałyśmy sobie przedmikołajkową wymianę prezentów.Uczestników było 26, a ze wszystkich obecnych przypadł mi zaszczyt zrobienia czegoś dla Laury - loverynki:
A sama otrzymałam prezent przecudnej urody od Beaci (której oczywiście ogromnie dziękuję:)):
Srebro, hessonit, cyrkonie i Swarovski. Kolczyki nareszcie się doczekały bigli, czekały tak dwa tygodnie, tak jak teraz zresztą czeka kolejny komplet na oksydę i zdjęcia. Chyba sobie jeszcze poczeka...